Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał pijanego kierowcę
Data publikacji 12.04.2017
Funkcjonariusz Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Sztumie, będąc po służbie zatrzymał pijanego kierowcę, który chwilę wcześniej prawie wjechał w auto policjanta. Dzięki zdecydowanej i godnej naśladowania postawie policjanta, 39-letni mieszkaniec powiatu kwidzyńskiego odpowie przed sądem.
Funkcjonariusz Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Sztumie, będąc po służbie zatrzymał pijanego kierowcę, który chwilę wcześniej prawie wjechał w auto policjanta. Dzięki zdecydowanej i godnej naśladowania postawie policjanta, 39-letni mieszkaniec powiatu kwidzyńskiego odpowie przed sądem.
O tym, że policjantem jest się 24 godziny na dobę doskonale wiedzą funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Sztumie. W niedzielne popołudnie kolejny funkcjonariusz sztumskiej komendy wykazał się stanowczością oraz godną naśladowania postawą i zatrzymał pijanego kierowcę, który chwilę wcześniej prawie uderzył w samochód kierowany przez policjanta. Do zdarzenia doszło w miejscowości Gurcz, pow. kwidzyński. Mundurowy podczas jazdy zauważył, że naprzeciw niego, po jego pasie jezdni, porusza się inny samochód – VW Polo. Sierż. Przemysław Kreczman widząc, że pojazd, mimo możliwości, nie zmienia pasa ruchu, zwolnił, aby auto jadące w jego kierunku zdążyło powrócić na swój pas jezdni.
Niestety nadjeżdżający pojazd nie zmienił pasa ruchu, więc policjant z KPP w Sztumie, chcąc uniknąć czołowego zderzenia, zdecydował się zjechać samochodem na pobocze. Policjant natychmiast podjął pościg za sprawcą zatrzymując go chwilę później. Wezwani na miejsce policjanci kwidzyńskiej drogówki ustalili, że 39-latek miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Kierowcą osobowego Volkswagena okazał się 39-letni mieszkaniec gminy Kwidzyn.
Zatrzymany odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za które grozi do 2 lat pozbawienia wolności. To kolejny przykład, gdzie czujność i godna naśladowania postawa innego kierowcy przyczyniła się do wyeliminowania z ruchu nietrzeźwego kierowcy, który swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mógł doprowadzić do tragedii na drodze.