PIJANY NOCNY STRÓŻ
Ponad dwa promile alkoholu miał nocny stróż w trakcie wykonywania czynności zawodowych. Policjanci interweniowali wobec mężczyzny na terenie budowy z Sztumie wczoraj późnym wieczorem. Zmiennik, który przyszedł zastąpić "niedysponowanego kolegę" okazało się, że też jest pijany. Teraz za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.
Ponad dwa promile alkoholu miał nocny stróż w trakcie wykonywania czynności zawodowych. Policjanci interweniowali wobec mężczyzny na terenie budowy z Sztumie wczoraj późnym wieczorem. Zmiennik, który przyszedł zastąpić "niedysponowanego kolegę" okazało się, że też jest pijany. Teraz za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.
Wczoraj sztumscy policjanci zostali zaalarmowani o nietrzeźwym pracowniku na terenie budowy w Sztumie. Funkcjonariusze od razu pojechali na miejsce. W trakcie rozmowy z 56-letnim pracownikiem stróże prawa wyczuli alkohol. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało u niego ponad dwa promile. Podczas rozmowy z policjantami mieszkaniec Grudziądza oświadczył, że wypił kilka piw. Na miejsce budowy przyjechał kolejny pracownik, który miał „zmienić niedysponowanego” kolegę. Okazało się, że mężczyzna również jest pijany. Alkomat wykazał u 45-latka 1,82 promila alkoholu w organizmie.
Mieszkańcy Grudziądza teraz za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem. Mężczyznom za podjęcie czynności zawodowych pod wpływem alkoholu może grozić kara aresztu albo grzywny. Oprócz konsekwencji prawnych, pracodawca może wobec nich wszcząć również postępowanie dyscyplinarne.
