ZATRZYMANY PO POŚCIGU NIETRZEŹWY 24-LATEK, KTÓRY KIEROWAŁ KRADZIONYM SAMOCHODEM Z ZAKAZEM
Dynamiczne działanie sztumskich policjantów drogówki doprowadziło do zatrzymania 24-latka, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Okazało się, że uciekał, bo kierował skradzionym volkswagenem. Mężczyzna prowadził pojazd mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie a dodatkowo miał zakaz kierowania pojazdami wydany przez kwidzyński sąd na okres 60 miesięcy.
Wczoraj sztumska funkcjonariuszka będąca po służbą mł.asp. Weronika Krzysztofik jadąc swoim autem zwróciła uwagę na kierującego volkswagenem, który nie mógł utrzymać prawidłowego toru jazdy. Policjantka doskonale wiedziała, że musi przerwać niebezpieczną jazdę i podejrzewając, że kierujący autem jest nietrzeźwy, błyskawicznie zareagowała powiadamiając patrol sztumskiej drogówki. Mundurowi błyskawicznie namierzyli pojazd pasujący do zgłoszeń, a następnie dali sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Kierujący nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez mundurowych nakazujące do zatrzymania się. Podczas pościgu policjantom udało się radiowozem chwilowo zblokować uciekającego volkswagena. W pewnym momencie 24-latek próbował kontynuować ucieczkę pieszo jednakże, policjanci bardzo szybko go dogonili i zatrzymali. Podczas czynności funkcjonariusze wyczuli od kierującego alkohol. Przeprowadzone badanie wykazało, że w organizmie miał blisko dwa promile. Zgodnie z postanowieniem sądu 24-letni mieszkaniec powiatu miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów na okres 60 miesięcy.
Policjanci dzięki swojej dociekliwości szybko ustalili że, volkswagen którym kierował zatrzymany, nie jest jego własnością. Następnie dotarli do właściciela auta i przyjęli od niego zawiadomienie dotyczące kradzieży. Poszkodowany oszacował straty na kwotę 20 tysięcy złotych.
Nieodpowiedzialny kierowca trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli drogowej, złamania zakazu sądowego oraz kradzieży pojazdu. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.