Pijany rowerzysta dwa razy zatrzymany w ciągu niespełna pół godziny
Nietrzeźwego rowerzystę zatrzymali policjanci sztumskiej drogówki. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że 61-latek został zatrzymany dwukrotnie za jazdę jednośladem pod wpływem alkoholu jednego dnia w niespełna pół godziny po pierwszym zatrzymaniu. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności, a nawet kara jednego roku więzienia.
Policjanci z ruchu drogowego sztumskiej komendy podczas patrolu w miejscowości Myślice zauważyli rowerzystę. Styl w jakim prowadził swój jednoślad mógł wskazywać na to, że mógł być pijany. Podejrzenia policjantów potwierdziły się, kiedy mężczyznę zbadano alkomatem. Okazało się, że ma on prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Nierozważnym rowerzystą okazał się 61-letni mieszkaniec gminy Stary Dzierzgoń. Funkcjonariusze polecili mu prowadzić rower i wręczyli mandat karny w wysokości 2500 zł. Niespełna pół godziny później patrol ponownie zatrzymał nieodpowiedzialnego 61-latka. Mężczyznę kolejny raz zbadano alkomatem. Ilość promili alkoholu w organizmie była zbliżona do poprzedniego badania.
Za popełnione przestępstwo drogowe, czyli jazdę w stanie nietrzeźwości, mieszkańcowi gminy Stary Dzierzgoń grozi grzywna, kara ograniczenia wolności, a nawet kara jednego roku więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
